Jak wiadomo, w "Moebiusie" nie pada ani jedno słowo. Wbrew pozorom - nie jest to rzecz częsta, nawet w nowym kinie neomodernistycznym, które lubuje się w ciszy; nawet w wypadku filmów niemych, w których słowo "mówione" pojawia się często w formie plansz dialogowych.
Jakieś inne przykłady?
Na pewno nie ma słowa mówionego w "Ostatniej walce" (1983) Luca Bessona.
"Nagiej wyspy" (1960) Kaneto Shindo nie widziałem, ale to słynny przykład kina bez słów.
Z filmów niemych chyba nie ma dialogów w "Portierze z hotelu Atlantic" (1924) Murnaua, choć może źle pamiętam, bo dawno widziałem.
Jeszcze dawniej oglądałem "Walkę o ogień" (1981) Annauda, ale tam też się chyba nie gada, bo bohaterowie nie potrafią jeszcze mówić (jeśli mnie pamięć nie myli :P ).
Nic innego w tej chwili nie przychodzi mi do głowy, więc dzięki za dalsze przykłady. :)
Polecam ten film: A Casa (1997). Co prawda zawiera on kilka słów komentarza na początku i na końcu, ale i tak warto wspomnieć w tym miejscu o tym filmie, bo jego specyficzny oniryczny klimat długo zostaje w pamięci. A ja trafiłem na niego zupełnie przypadkiem, po wysokiej ocenie jednego ze znajomych.:
http://www.filmweb.pl/film/A+Casa-1997-110505
Amen. Również Kima Ki-duka. Od zawsze w jego filmach dużo nie mówili, ale ostatnio przestali w ogóle.
Jest jeszcze tegoroczne Canopy, ale to taki film prawie bez słów, bo padają chyba dwa (nie pamiętam dokładnie).
No nie, w "Amen" słowa padają, bohaterka na przykład wykrzykuje kilka razy imię faceta, którego szuka itp. itd. "Moebius" natomiast jest całkowicie niemy, a to co innego. :P
Racja. Teraz mi się przypomniało, że rozmawiała też przez domofon. Niedługo wyjdzie kolejny film Kima, ciekawe, czy tym razem padną jakieś słowa. :P
Dodam od siebie, że obejrzałem "Nagą wyspę" i jednak nie jest to film "bez słowa mówionego" - tzn. główna filmowa rodzina (złożona z ojca, matki i dwóch synów) nie wypowiada w filmie ani słowa, ale są scenki "miejskie", w których np. śpiewane są pieśni związane z porami roku, czy widać dzieci nawołujące się na placu szkolnym. Nie jest tego dużo, ale jest.